Zimna Zośka

Odwyk od blogowego świata trwa sobie w najlepsze i chyba nawet nie będę obiecywać poprawy.  Odpoczywam od zdalnego świata kiedy tylko mogę i jak widać dobrze mi to wychodzi bo ostatni post na blogu napisałam dobry miesiąc temu. Na szczęście nasza blogowa, "Koronkowa Pandemia", którą wraz z Anią>> i Justynką>> rozsiewamy od czasu jakiegoś, wcale nie zwalnia i kolejne inspiracje usadziły mnie przed monitorem. Jest nadzieja, że dzięki tej naszej koronkowej zarazie mój blog do reszty kurzem nie zarośnie :-)

Po zimnym początku  maj trochę nas ogrzał ale zimna Zośka przywiała dziś chłód i chmury. Na majową, frywolną inspirację przygotowałam  porcję śnieżynek.Takie trzy mi się uplotły gdzieś w międzyczasie.
 


 
Są szybkie, prościutkie i skromne ale w majowy czas wszyscy raczej wylegamy na słonko delektować się wiosną i doglądać ogrodów więc czasu na rękodzielenie jakby mniej. Dołączam swoje własne, zapewne nieidealne wzory, ale zachęcam  do własnych twórczych potyczek. To fajna sprawa tak sobie posupłać bez planu i wzoru, bo nie dość że ręce pracują to i głowa odpoczywa zajęta planowaniem supełków. 
 

 






Życząc miłego supłania zapraszam także po porcję inspiracji w wersji szydełkowej do Ani>> 

Do napisania:-)
 
Ola

16 komentarzy:

  1. So very cute!!! Thanks for sharing the patterns 💜💙💚

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super, Olu są piękne Ta Twoje śnieżynki supłane tak bez wzoru i planu. Podziwiam bardzo nie dość że ja noga kompletna z tej techniki to jeszcze w wymyślaniu własnych wzorów noga do kwadratu.
    Dziękuję Ci za garść takich fajnych inspiracji.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za kolejną inspirację:)
    Obmyśliłaś i wykonałaś śliczne śnieżynki; nie omieszkam skorzystać z wzorów, gdyż u mnie z wymyślaniem wzorów nie bardzo:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. PrześLiczne, cudne te Twoje wymyślone gwiazdeczki.No cóż ja mogę więcej pisać. Tak bardzo mi się podobają, że idę włączyć drukarkę i do dzieła, czółenka w ruch... A Ty kochana wypoczywaj, należy Ci się. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudowne są, chociaż ja noga w tej dziedzinie ale napatrzec się nie mogę na te cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycam sie, cudowne !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi brakuje Twoich wpisów na blogu - lubię czytać Twoje przemyślenia o wszystkim:))
    Śnieżynki cudowne - frywolitka zawsze mnie zachwyca, ale i tak nie spróbuję się z nią zmierzyć - nie te oczy i nie ta cierpliwość do splatania.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają przepięknie :) jakby właśnie wyfrunęły z jakiejś baśni :):):) podziwiam każdy szczegół!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne wzory- brawo:)
    jeszcze nie w tej chwili, ale nadrobię w tym roku;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Olu jesteś niesamowita. Nie dość, że tak pięknie frywolisz, to jeszcze sama sobie wzór wymyślasz. Cudowne śnieżynki stworzyłaś. Od A do Z... Twoje. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas zimnej Zośki nie było ale dziś leje od rana:) Jestem zachwycona tymi misternymi śnieżynkami,
    Serdeczności Olu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Szybkie i prościutkie - a to mnie ubawiłaś:)) Dla mnie czarna magia! Ale zachwycająca czarna magia!!! Marzą mi się takie śnieżynki!!! Są przecudowne.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne te twoje pandemiczne wytworki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim, którzy pozostawionym słowem mobilizują mnie do pracy:)

Copyright © 2014 Papierolki , Blogger