Lazurowe wybrzeże;-)

Pada, pada i pada... Trzeci dzień szarugi i ulew przeplatanych kapuśniakiem bez szans na choćby promyk słońca. Jutro ma być podobnie:-(. Lubię deszcz, ale ja i mój mocno doświadczony organizm mamy go ostatnio zdecydowanie nadmiar. Jak tak dalej pójdzie to wpadnę w jesienną depresję w samym środku lata. Z rozpaczy wyciągnęłam dziś jaskrawo kolorowe rurki, ale nawet pleść mi się nie chce. Brr...
Marzy mi się chociaż kilka dni wypoczynku pełnego słońca. Wcale nie jestem fanką opalania lub leżenia na plaży, ale taki zastrzyk światła i ciepła bardzo by mi się przydał. Chyba z tych wakacyjnych marzeń "urodziła" mi się kolejna sznurkowa torba. Właściwie to wymyśliła ją Ania>> zapisując się na moje urodzinowe candy>> podała tak ciekawy i trochę dziwny:-) zestaw kolorystyczny, że nie mogłam się oprzeć pokusie żeby nie spróbować, tym bardziej, że zbliżały się imieniny Anny więc była i okazja na małą niespodziankę dla solenizantki. 

Ania zaproponowała kolory: szmaragd, mięta i turkus. Prawdziwie wakacyjne zestawienie, które  od razu skojarzyło mi się  z ciepłym morzem. Szybko policzyłam, że mam jakieś dwa tygodnie czasu więc spokojnie zdążę zamówić sznurek, wydziergać i wysłać.  Niestety jak to w życiu pojawiły się drobne komplikacje. Na stanie sklepowym nie było turkusowego sznurka. Czekałam cierpliwie dobry tydzień i nic, już nawet złożyłam zamówienie bez tego turkusu kombinując jakieś zastępstwo, ale w ostatniej chwili turkus nareszcie się pojawił, a przemiła obsługa sklepu, w którym zaopatruje się w sznureczki>>, dorzuciła go do gotowego zamówienia.  Tym oto sposobem czas na wydzierganie skurczył mi się do jednego dnia, a właściwie popołudnia i długiego wieczoru, ale tak fajnie się te energetyczne kolorki dziergało, że była to czysta przyjemność. Efekt połączenia kolorów mnie zaskoczył. Lazurowe wybrzeże w wersji sznurkowej torby, sami popatrzcie:-) 

Zdjęcia takie jak pogoda, czyli mało doświetlone i domowe, ale kolorki chyba udało mi się oddać dość wiernie. Ze swoją zachowawczą naturą sama bym na takie zestawienie kolorów nie wpadła, a tymczasem okazuje się, że warto czasem zaryzykować i wyjść poza utarte schematy, bo mnie  się ta nietypowa kompozycja bardzo spodobała:-) 

Pozdrawiam i życzę Nam SŁOŃCA , 

a gdyby ktoś miał go w nadmiarze, to przyjmę każdą ilość:-)