Kampania wrześniowa ;-)
Wrzesień to dla mnie od lat miesiąc pełen wyzwań. W głowie zaczyna kiełkować jesienne przygnębienie, warzywnik i ogród domagają się przynajmniej weekendowego zainteresowania a w ciągu tygodnia trwa nieustanny alarm bojowy w pracy. Dni powszednie wypełniają narady strategiczne, szkolenia taktyczne oraz nocne forsowanie papierowych okopów. Między tym całym dziwnym zamieszaniem, to co winno być celem, czyli praca z szeregowym żołnierzem, który zazwyczaj przez dwa miesiące letniej przepustki gdzieś swój zapał do zdobywania przyczółków wiedzy zagubił, staje się tylko małym dodatkiem. Nic więc dziwnego, że kiedy wrzesień nareszcie dobiega końca oddycham z ulgą i świętuję...
A świętować mam co, bo we wrześniu obchodzę urodziny i to urodziny podwójne;-) W tym roku te drugie urodziny były wyjątkowe bo "skończyłam" pięć lat a więc moje medyczno-statystyczne szanse na kolejne urodziny znacząco wzrosły. To oczywiście tylko statystyka, dokładnie ta sama, która jeszcze pięć lat temu szans na urodziny jakiekolwiek właściwie nie przewidywała, ale cieszę się z podarowanego czasu i jakoś śmielej w przyszłość spoglądam. Chwilę po tych drugich urodzinach przypadają moje pierwsze urodziny, ten jubileusz zdecydowanie wyższą liczbą się legitymuje ale i tym się cieszę, zważywszy na statystykę;-).
Dziś, korzystając z nareszcie wolnego popołudnia, wpadam do blogosfery by się z Wami tą moją urodzinową radością podzielić. Odkąd wsiąknęłam na dobre w blogowy świat, urodziny nabrały nowego wymiaru a ilość życzeń wypełnionych po brzegi dobrym słowem znacząco wzrosła. Bo oprócz pasji, nasz rękodzielniczo - blogowy świat, to przede wszystkim wspaniali ludzie, którzy sprawiają, że niezależnie od toczonych bitew, zawsze chce się tutaj wracać.
Chciałbym więc dziś serdecznie podziękować, za pamięć, za upominki, za podarowany czas i za życzenia, które w różnej formie dotarły z blogowego świata.
Od Justynki>> przybył wraz z marzycielską kartką przepiękny łapacz frywolitkowy w letniej, dopasowanej do mojego własnego kąta, kolorystyce. Tyle nowych marzeń i szalonych pomysłów mi przy tym łapaczu do głowy wpada, że nie wiem, czy nie będę go musiała przewiesić i z zasięgu wzroku usunąć:-) Jakby tego było mało, zaraz za łapaczem zupełnie niespodziewanie przybyła też Justynka i spędziłyśmy razem rękodzielniczo - urodzinowy weekend, o którego efektach (tych rękodzielniczych;-)) opowiem już niedługo.
Chciałbym więc dziś serdecznie podziękować, za pamięć, za upominki, za podarowany czas i za życzenia, które w różnej formie dotarły z blogowego świata.
Od Justynki>> przybył wraz z marzycielską kartką przepiękny łapacz frywolitkowy w letniej, dopasowanej do mojego własnego kąta, kolorystyce. Tyle nowych marzeń i szalonych pomysłów mi przy tym łapaczu do głowy wpada, że nie wiem, czy nie będę go musiała przewiesić i z zasięgu wzroku usunąć:-) Jakby tego było mało, zaraz za łapaczem zupełnie niespodziewanie przybyła też Justynka i spędziłyśmy razem rękodzielniczo - urodzinowy weekend, o którego efektach (tych rękodzielniczych;-)) opowiem już niedługo.
Ela>>, kolejny dobry i niesłychanie pracowity blogowy duszek, zaskoczyła mnie życzeniami w formie kartko-ksiażki, przyozdobionej mistrzowsko wykonanymi elementami quillingowymi. Nawet mój kompletnie nierękodzielniczy M, oglądał z zachwytem i zachodził w głowę jak to jest zrobione:-)
Od Ani>> wraz z przydasiami, dzięki którym pewien pomysł na dość kłopotliwa kartkę wpadł mi do głowy, przyleciały życzenia z różanym hafcikiem.
Od Hani>> prócz delikatnej, motylkowej kartki z dobrym słowem dotarły przydasie, słodycze i morska bryza.
Marysia>> wpadając z sąsiedzką wizytą urodzinową do złożonych życzeń dołączyła śliczną, folkową zakładkę i motywator krzyżykowy, czyli moją ulubioną rustykalną kanwę.
Nawet poczta się spisała z okazji moich urodzin i pilnując urodzinowej oktawy dostarczyła wczoraj karteczkę od Dorotki i jej kota>>
Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję i przepraszam za "szaroburo - jesienną" jakość zdjęć.
Wrzesień się skończył, chociaż kampania wrześniowa jeszcze ciągle echem się odbija i pewnie w październikową przejdzie to myślę sobie, że naładowana dobrą energią tego mojego świętowania jakoś dam radę sprawnie i oczywiście zwycięsko przez tegoroczną kampanię przebrnąć.
Pozdrawiam i wracam na front:-)
Oleńko, jeszcze raz wszystkiego najlepszego. Każda z Twoich rocznic jest niezmiernie ważna :-) Cieszę się, że mogłam być z Tobą w tym czasie. Prezenty dostałaś piękne i jest mi niezmiernie miło, że i mój się spodobał :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOlu spóźnione zyczonka dołączam i urodzinowo sciskam serdecznie! Niech kazdy dzien bedzie dla Ciebie wyzwaniem i radością ze robisz to co lubisz bo dzisiejszy opis na blogu bardzo mnie rozweselił :) powodzonka !!!
OdpowiedzUsuńHappy birthday for both your birthdays! The dreamcatcher is beautiful.
OdpowiedzUsuńOleńko wybacz, ale ja mam problem z pamiętaniem dat. Teraz tak sie zastawaniem ile wrześniowych solenizantek jest w tym naszym hand madowym świecie- chyba dość sporo.
OdpowiedzUsuńNajlepsze i szczere życzenia przesyłam z okazji obu urodzin, ale te z mniejszą cyferką chyba są ważniejsze i tych życzę Ci jeszcze dziesiątki w spokoju i zdrowiu. Buziaki
Olu pięknie Cie dziewczynki obdarowały :-)
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze wszystkiego najlepszego i oby tych drugich urodzin było jak najwięcej.
Pozdrawiam
Oleńka może spóźnione, ale szczere życzenia żebyś Twoich Ważnych Rocznic miała jak najwięcej. A dzięki wspaniałym osobom spotykanym na swojej życiowej drodze nigdy nie traciła wiary to co dobre ładują się pozytywną energią na maksa.🎂🎂🎂🎂🎂🎂🎂🎂
OdpowiedzUsuńOleńko dziękuję przy tej okazji za Twój różowy banerk posłuchałam Twojej rady i kompleksowy przegląd robię co roku😊
UsuńBardzo udana ta kampania wrześniowa. Strategicznie przemyślana, chociaż "napaść" ze wschodu była, bardzo miła zresztą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSto lat w pierwszej wersji jak i w drugiej :)) Wiem jaka to ważna dla Ciebie data !
OdpowiedzUsuńUrocze upominki , a ten frywolitkowy łapacz snów powala na kolana swoja urodą :)
Z okazji podwójnych urodzin moc serdecznych życzeń Ci przesyłam. Podziwiam piękne prezenty, a to co mnie zachwyciło najbardziej to wojskowa interpretacja Twojej pracy.
OdpowiedzUsuńPrzepracowalam wiele lat w szkole i doskonale ją rozumiem.:))
Pozdrawiam cię serdecznie.:))
I ja się przyłączam do życzeń Oleńko :) Przesyłam podwójne życzenia zdrówka, szczęścia i radości z każdego dnia. Niech Ci się marzenia spełniają!
OdpowiedzUsuńPięknie Cię obdarowały koleżanki.
Gorąco pozdrawiam :)))
Wszystkiego dobrego - i to podwójnie!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty - widać w nich całe serce:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Spóźnione ale z głębi serca - najserdeczniejsze życzenia dla Ciebie! Dużo uśmiechu, spokoju, ZDROWIA, dobrych poranków i miłych wieczorów:) Ludzi, którzy potrafią słuchać i dobrze mówić. Otwartych dłoni i serc, które są blisko Ciebie:)
OdpowiedzUsuńps. Piękne prezenty!
Dopiero tu zajrzałam i na taką okazję trafiłam. No może trochę spóźnioną ale wszystkiego co najlepsze chyba mogę Ci życzyć :) Ciągłej weny do tworzenia, spokoju, spełnienia marzeń, zdrowia i samej pomyślności :* Piękne rzeczy dostałaś. Najbardziej mi się podoba łapacz snów <3
OdpowiedzUsuńOlu, spóźnione, ale bardzo szczere życzenia przyjmij i ode mnie! Przede wszystkim życzę Tobie dużo zdrówka, bo jak mawiała moja prababcia „Jak będzie zdrowie to i wszystko inne pojawi się”. Piękne dowody pamięci dostałaś od Dziewczyn! Aż miło oko nacieszyć :). Uśmiałam się po przeczytaniu Twojego opisu września, w samo sedno trafiłaś :)) Buziaki i powodzenia na tym jeszcze polu bitwy. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOlu przyjmij również ode mnie spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia z okazji Twoich świąt,niech wszystko układa się po twojej myśli i zdrowie dopisuje ❤️
OdpowiedzUsuńPiękne upominki dostałaś, to bardzo miłe że koleżanki pamiętają :)
Serdecznie pozdrawiam.
Olu Twoja kampania wrześniowa przyprawiła mnie o ból głowy. Współczuję Wam nauczycielom. Mam w rodzinie i słyszę co się dzieje. Kapitalnie to opisałaś i chyba przeczytam za pozwoleniem Twoim moim bliskim. Pozdrawiam serdecznie i do miłego.
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia z okazji obu Twoich świąt, żeby Ci się spełniały wszystkie marzenia co do jednego od najważniejszych do najbłahszych!
OdpowiedzUsuńJakie piękne prezenty od Dziewczyn!
Niech żyje żyje nam, a kto, Ola!!!
Podziwiam frywolitkę, ja zaczęłam się uczyć, ale dla mnie to za trudne i chyba się poddam.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na moje świąteczne Candy :)
Wszystkiego najlepszego Olu:) Otrzymałaś wspaniałe prezenty!
OdpowiedzUsuńUśmiałam się czytając Twój opis września z punktu widzenia n-la, w stu procentach odpowiada prawdzie!!!
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Pięknie Cie "dziewczynki" obdarowały, a wspólnie spędzony czas z nimi na długo pozostanie w twoim sercu, bowiem ten wrzesień w szkole nie wygladał na szczęśliwy . Oby sie cos poprawiło. Tego ci Zyczę . Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńI ja się dołączę z pewnie mocno spóźnionym podwójnym sto lat :) Oby było jak najwięcej takich rocznic :) Twój opis kampanii przypomina trochę moją pracę, gdzie papierkologia potrafi przysłonić to, co najważniejsze... Przepiękne prezenty dostałaś, miałam coraz szerszy uśmiech na twarzy podczas oglądania :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne upominki !!!
OdpowiedzUsuńZ dużym opóźnieniem ... życzę wszystkiego dobrego,zdrowia,szczęścia,powodzenia oraz nieustającej twórczej weny.
Pomyślności!!! Pozdrawiam serdecznie 😉🌞
Jednym słowem...zachwiałaś w posadach zasadami statystyki!
OdpowiedzUsuńCzyli jesteś jedyna w swoim rodzaju czyli... WYJĄTKOWA! :)))
I tak trzymać!
Każde urodziny warto świętować, szczególnie te "szczególne".
I tak do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej :)
Piękny i radosny post! A jest co świętować :) Dużo zdrowia z okazji urodzin. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń