Maj na horyzoncie.

W mojej mieścinie horyzont chowa się za rzędami domów i ludzkich oczekiwań. Tutaj wszystko wydaje się bliższe, czasem po prostu zbyt bliskie by nabrać potrzebnego dystansu. Mam ostatnio taki czas, że nie pozostaje mi nic innego, jak spróbować poukładać pewne sprawy na nowo. Najchętniej uciekłabym w góry. Z wysokości widać przecież lepiej i dalej. Niestety do tych gór komunikacyjnie trochę mam za daleko jak na dwudniowy, weekendowy wypad więc znów, bardzo spontanicznie, padło na morze. Długie spacery w mało gadatliwym, ale za to pełnym pozytywnej energii towarzystwie, powodują, że czas zwalnia a życie wydaje się odrobinę prostsze, mimo chmur i wiatru prosto w twarz. 







Blog, jak pewnie zauważyliście, przycichł razem ze mną. Nie potrafię znaleźć ochoty ani na pisanie, ani na rękoczyny ale dziś, w ten ostatni kwietniowy wieczór, postanowiłam wpaść chociaż na moment aby pozamykać kwietniowe sprawy.
Na początek ostatnie już wielkanocne kartki na anulkową zabawę>>  Nie miałam zupełnie pomysłu na te karteczki ale ponieważ kilka mi brakowało, więc zmierzyłam się z zadaną paletą i motywem religijnym.
Powstały trzy kartki:
biało - zielona,


biało - niebiesko - brązowa


i biało - zielono - brązowa.


Oczywiście banerek i kolaż dla Ani.


Przy okazji chciałabym bardzo serdecznie podziękować za życzenia wielkanocne, które w postaci pięknych kartek do mnie przyleciały
od Ani,  Agatki, Justynki, Mirki, Reni, Danusi


oraz Marysi, Ewy, Izy, Eli, Eryki, Hani i Dorotki


Wielkanocne świętowanie za nami, blogosfera od świąt jednak nie odpoczywa. Na krzyżykową zabawę z Choinką2019>> na blogu Kasi posyłam pendibula, który powstał na wrocławskim spotkaniu szalonych rękodzielniczek>> Fajne te zawieszki, myślę że do BN coś w tym temacie jeszcze wykrzyżykuję.





I to by było na tyle, jeżeli chodzi o mijający miesiąc. W tym kwietniowym zagubieniu, niestety zupełnie zapomniałam o świątecznej frywolitce.
A na horyzoncie majówka, czyli dłuuugi wiosenny weekend. W planach mam majówkę ogrodową, ale plany, to ostatnio nie jest moja specjalność;-). Póki co, tegoroczna wiosna mi umyka, nawet nie zauważyłam kwitnących tulipanów i wiśniowego deszczu kwiatów pod płotem. Kwietniowe przymrozki ogołociły z setek pąków glicynię a hortensjowe, młode listki zamieniły w papier. Przyroda bardzo potrzebuje deszczu, ja chyba też, może wtedy codzienność znów nabierze wiosenny barw.
Pozdrawiam :-)

19 komentarzy:

  1. Oleńko każda z nas potrzebuje czasem trochę odosobnienia i spokoju, a prowadzenie bloga jest jednak dość aprobujące, dlatego tak dużo blogów znika czy zamiera. Mam jednak nadzieję, że po krótkim odpoczynku wrócisz do nas pełna werwy i nowych pomysłów.
    A tak na marginesie, jak na kogoś kto nie miał pomysłu na kartki i zrobił tak na szybko to te powyżej są genialne w swojej prostocie i delikatności- niezmiennie podziwiam. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiesz, jak bardzo cię rozumiem.
    Natłok problemów, różnych spraw...życie powoduje że każdy z nas potrzebuje takiego resetu.
    Ja kocham morze ale niestety muszę do niego jechać przez całą Polskę, w góry mam rzut beretem. Może się zamienimy? ;)
    Zawieszka śliczna , widziałam tą formę na kilku blogach i zawsze mnie zachwyca.
    Życzę spokoju ducha i słonecznej, udanej majówki :)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje karteczki zawsze mi się podobały, te również.
    Trochę zazdroszczę Ci możliwości wyjazdu, u nas zawsze majowy, niby długi weekend jest poprzestrzelany dniami kiedy, mimo że dzieci mają wolne my musimy być w pracy, więc żaden wypad się nie uda:(
    Pozdrawiam Olu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Morze uwielbiam i zawsze uspokaja mnie jego szum, jest tylko jeden warunek nie może być tłumu ludzi. Na TWoich zdjęciach jest pięknie pokazane, zapatrzyłam się :-) Kartki cudne zrobiłaś i także piękne otrzymałaś (z odrobiną serca dodanego). Życzę spokoju, wyciszenia, dobrego spojrzenia w przyszłość i oczywiście pozdrawiam bardzo serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne to nasze morze! Świetne robisz zdjęcia Olu. Kartki dla Ani cudne. Ta z krzyżem - niesamowita. Fantastyczny pomysł. Udanej majówki - wypoczywaj:) Uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty Oleńko marzysz o górach a ja chętnie posiedziałabym na brzegu morza :) Czasem trzeba się na chwilę oderwać od codzienności i pomyśleć.
    Bardzo mi się podobają Twoje karteczki. Równie piękne są te, które dostałaś - to bardzo miłe dowody blogowych przyjaźni. Nie wiem czy życzyć Ci deszczu czy słońca? W każdym razie miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przez te zdjęcia zatęskniłam za morzem heh. Kartki chociaż bez przekonania je robiłaś mnie zachwycają swoją prostą elegancją a zawieszka bardzo oryginalna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Olu reset jest potrzebny każdemu. Dzięki niemu możemy poukładać myśli, zebrać siły, wyciszyć się. Milczenie jest niekiedy konieczne, zwłaszcza jak spaceruje się w tak pięknym miejscu jak wybrzeże :). Nic więcej nie potrzeba. Twoje prace są śliczne i zawsze tak pięknie uwiecznione na fotografiach. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Olu posyłam ciepłe mysli i zycze Ci zebys znalazła to czego szukasz:) a prace sliczne !!! Bardzo mi sie podoba swiateczne krzyzykowanie w Twoim wydaniu no i jedna z anulkowych karteczek moge podziwiac na zywo za co dziekuje :):):) usciski 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  10. Karteczki Twoje są przepiękne! Wysmakowane kompozycyjnie i kolorystycznie z motywami religijnymi - istotą Świąt Wielkanocnych :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zdjęcia z morskimi klimatami. Kartki świetne, a zawieszki pomysłowe. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Olu, czasem taki odpoczynek w ciszy przynosi ulgę naszym skołatanym nerwom. Oby się wszystko ułożyło po Twojej myśli. Odpoczywaj przy szumie kojących fal.
    Piękne karteczki, jak zwykle:) Olu Twoja wielkanocna karteczka dzisiaj doszła:) Poczta stanęła na wysokości zadania!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oleńko mimo iż humorek nie tęgi i myśli zabiegane gonisz, zazdroszczę tego spokoju i morskiego powietrza. Mimo bliskości morza, jestem nad jego brzegami niezwykle rzadko. Odpocznij i poukładaj sprawy. Karteczki jak zwykle cudne, choć takie minimalistyczne. Jak Ty to robisz? Mnie zawsze kusi by podokładać tych elemencików. Pozdrawiam i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny sposób na nabranie dystansu sobie obrałaś. Prawie nieme towarzystwo też widać zadowolone. Karteczki super, takie Twoje a krzyżyki po prostu cudne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoje morze - sposób w jaki je odbierasz i prezentujesz - oczarował mnie... :) od samych fotografii mój umysł odpoczywa.
    Mam nadzieję, że wyjazd, szum morza i jego atmosfera, pozytywnie wpłynęły na Ciebie i ich dobry wpływ będzie trwał dłuuuuugo! :)
    Twoje trzy karteczki urzekają swoją elegancką prostotą... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Morza nie zazdraszczam bo hałas fal mnie irytuje...wolę góry. Choć tam w kolei wiatr potrafi hałasować...W sumie to najlepsza byłaby dla mnie kopalnia...ale tam czasami kapie woda...też irytująca ;)))
    Karteczki mnie powaliły!
    Piękne CaSiki

    Nie miałam siły i zabrakło czasu na dumanie nad trudnym dla mnie tematem jaki zadała Anula.
    Działka zabrała całą moją uwagę...

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiesz jednak mi trochę szkoda, że minęłyśmy się w tym naszym krótkim wypadzie do Mielna. Obie kochamy to miejsce i obie się tam skutecznie resetujemy. Szkoda że osobno :-)
    Olu dziękuję Ci że nie zapomniałaś o mojej zabawie i że powstały na nią cudowne kartki. Bardzo wymowne choć skromne, czyli takie jakie u Ciebie lubię najbardziej.
    Buziaczki przesyłam i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  18. Najważniejsze, że teraz jest Ci lepiej, i że Bałtyk stanął na wysokości zadania!
    Dziękuję za przepiękną kartkę, która jest jak ciepły okład na duszę:))
    Wasze spotkanie szalonych rękodzielniczek zwieńczyło prześliczne rękodzieło:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta jedna jest moja- dziękuję słoneczko moje buziaki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim, którzy pozostawionym słowem mobilizują mnie do pracy:)

Copyright © 2014 Papierolki , Blogger