Deszczowo...
Padało u Was? Bo u mnie nie:). Deszczu wyglądam z utęsknieniem, nie pamiętam kiedy ostatnio padało i w ogrodzie susza okrutna potęguje efekt smutku i odchodzącego lata. Rośliny zamiast przybierać ciepłe jesienne barwy po prostu podsychają i nawet doraźne podlewanie niewiele zmienia.
A ja lubię deszcz....Ten letni przynoszący orzeźwienie i soczystą zieleń przyrody, i ten jesienny, miarowo stukający w szyby i przyprawiony zawodzeniem wiatru. Widać mam nostalgiczną naturę;)
Dwa dni temu obchodziłam urodziny, powiedzmy, że pierwsze;). Z tej okazji rzuciłam w kąt wszelkie obowiązki i postanowiłam zrobić sobie przyjemność, zabrałam się bez wyrzutu za swoje robótki.
Łącząc przyjemne z pożytecznym "odrobiłam", dosłownie na ostatnią chwilę, kolejną lekcję>> naszej wspólnej nauki decu prowadzonej przez Justynę>> i Renię>>. We wrześniu na warsztat poszło postarzanie (bardzo urodzinowy temat;)) przez przecieranie. Ja odmalowałam i postarzyłam zwykłą marketową ramkę wygrzebaną na strychu. A w ramce znalazło się przetransferowane moje ulubione deszczowe motto i oczywiście drukowany papier;), tym razem ze starej książki.
A tak (prawie tak, bo zdjęcie kiepskie;) wygląda na swoim miejscu.
Wyszło staro:), nawet bardzo, bo trochę zaszalałam z tym przecieraniem a lekko pożółkły papier jeszcze ten efekt spotęgował, ale tak miało być i mam nadzieję, że żabka u Reni przełknie kolejną staroć;)
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnimi postami i przepraszam, że nie do wszystkich udaje mi się dotrzeć, ale taki mam zwariowany czas.
Pozdrawiam serdecznie i zmykam...
potańczyć w deszczu codzienności;)
Ola
Bardzo fajna przemiana ramki:) Też ostatnio zwróciłam uwagę na ten napis...Całość ładnie się skomponowała kolorystycznie. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)
OdpowiedzUsuńNajgorętsze Urodzinowe życzenia Ci przesyłamy i jeszcze sto buziaków od moich chłopaków! (dzisiaj dzień chłopaka, to im nie odmawiaj...:))
OdpowiedzUsuńDzisiaj było słonecznie i ani śladu deszczowej chmurki na niebie, ja to nie przepadam za deszczem, chociaż i tak wolę deszcz od wiatru, więc sobie chwalę taką aurę. Deszczowy obrazek jest śliczny, i rameczkę pięknie dopasowałaś. Żabka na pewno połknęła go z apetytem:))
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! i może nie powinnam , ale życzę Ci deszczu:)) u nas też sucho jak pieprz! Ramka fantastyczna!!! Przetarcia super i ten książkowy papier jako tło bardzo mi sie podoba!!
OdpowiedzUsuńSuper :) Piękna ramka :) Sto lat !!!
OdpowiedzUsuńOlu pewnie że przełknie i jeszcze się obliże, bo ja uwielbiam starocie, te nowe stare też:D
OdpowiedzUsuńRamka świetna, postarzania też, ale największą uwagę jednak przyciąga środek - jest rewelacyjny!
Wszystkiego najlepszego Olu, a deszcz jeszcze spadnie, aż nam będzie bokami wychodził:D
buziaki przesyłam
Olu jak to .. urodziłaś tego samego dnia co mój M i ja o tym nie wiedziałam ???? No nie czuję się okropnie , że nawet karteczki nie wysłałam . No cóż stara już jestem i czasem zapominam .. Więc z dwudniowym opóźnieniem przyjmij najlepsze życzenia zdrowia przed wszystkim i spełnienie marzeń i całe mnóstwo czasu na robótkowanie .
OdpowiedzUsuńA przecierana rameczka wyszła bombastycznie i te grafika w środku genialna. Super , że zdążyłaś ją przygotować. Pozdrawiam
Jejku, praca wyszła wspaniale.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Piękna ramka i jej zawartość:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
OdpowiedzUsuńRamka wygląda świetnie! Ja choć zazwyczaj nie lubię deszczu, też od jakiegoś czasu wyglądam go z utęsknieniem.
Pozdrawiam serdecznie
Fantastyczna ramka:) wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńJuż to chyba kiedyś pisałam, papier Cię kocha z wzajemnością. Ślicznie się ramka prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna ramka. Bardzo podoba mi się to motto :)
OdpowiedzUsuńjedna mała kwestia,Gene Kelly gdzieś ci zniknął ;-P
OdpowiedzUsuń