W paski
poniedziałek, listopada 24, 2014
18
bez malowania
,
frywolitka
,
koszyki okrągłe
,
misy i miseczki
,
papierowa wiklina
Miałam coś upleść dla pewnej grudniowej solenizantki, żadnych szczegółowych wytycznych nie dostałam, no to zaszalałam... z kolorami:).
Frywolitkę ćwiczę dalej, z różnym skutkiem. Udało mi się zrobić na igle dwie, lekko krzywe śnieżynki:)
Miseczkę wrzucam do "Szuflady" na listopadowe wezwanie z cyklu "Otwórz szufladę"
Frywolitkę ćwiczę dalej, z różnym skutkiem. Udało mi się zrobić na igle dwie, lekko krzywe śnieżynki:)
Miseczkę wrzucam do "Szuflady" na listopadowe wezwanie z cyklu "Otwórz szufladę"
Pozdrawiam:)
Cudna :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna miseczka. \frywolitki mistrzowskie. \naprawdę świetnie Ci wychodzą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI takie szaleństwo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMisa jest świetna, a frywolitkowe śnieżki idealne. Nie wiem gdzie Ty widzisz te krzywizny. Zazdroszczę Ci wolnego czasu, bo mi się też marzą frywolitki.
OdpowiedzUsuńWierz mi, nie ma czego zazdrościć, a na marzenia uważaj, czasem się spełniają:)
Usuńsuper paseczki :) bardzo fajne kolorki maja Twoje kosze :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, no po prostu super. Koszyk rewelacja, paseczki idealne, kształt doskonały. Pozostaje spokojnie zaczekać na wyniki wyzwania, a o to jestem spokojna.
OdpowiedzUsuńNie mogę pomimąć milczeniem frywolitki. Jest piękna, a przecież ręce które je wykonały dopiero niedawno zaczynały. Są śliczne. Może zgłosisz je do naszego z Renią oswajanie frywolitki, bo przecież chyba jest już oswojona :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)))))
Olu piekny ten koszyk w takich ciepłych wiosennych kolorach. Jak zawsze po mistrzowsku wypleciony. Ale Twoja frywlitak jest to dzis Królową bo jest przepiekna, i ja tam nie widze nic krzywego , wszystko superaśne. Zazdroszcze troce , że się zmobilizowałas do tej techniki , ja nie dałam rady :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyobrażam sobie solenizantkę, gdy zobaczy swoją imieninową miseczkę! prezent piękny i godny okazji, a te kolory..... chciałabym je zapisać na soczewce oka i widzieć cały czas aż do wiosny. Ewentualnie białego w tym czasie nie będę spragniona, jeżeli oczywiście dopisze śnieg (o którym wcale nie marzę). Ale Twoje śnieżynki to klasyczne piękności, i powinny występować w "Królowej śniegu" jako jej damy dworu. Muszą koniecznie iść na casting i je wygrają !!!
OdpowiedzUsuńA póki co Ty zgłoś je koniecznie do "oswajania frywolitki" !!!!
ja tam żadnych krzywości nie widzę ;-)
OdpowiedzUsuńsuper gwiazdeczka!
miseczka tez fajnie kolorowa, ale widzę, że materiału na następną u ciebie dostatek! :-D
Nie wiem jak Tobie wychodzą takie "zakończenia bez zakończenia" koszyków :) mi zawsze lekko odstają, może to kwestia papieru i doświadczenia ale nie jestem gotowa na takie coś :)
OdpowiedzUsuńHmm, nie bardzo rozumiem, co Ci w tych zakończeniach "bez zakończenia" odstaje?
UsuńU mnie by było widać koniec plecenia, jakoś tak odstaje, u Ciebie i Ali przyglądam się i nie widzę. Podobny mam problem jak bym chciała zrobić pojedynczy pasek innego koloru. No ale może kiedyś to opanuję :)
UsuńJezu dla mnie to wyższa sztuka jazdy!!!! chylę czoła...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten pasiak :) gwiazdki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńKosz kapitalny, gwiazdeczki śliczne.
OdpowiedzUsuńŚwietny koszyczek!
OdpowiedzUsuńWitam w Szufladowym wyzwaniu.
jaki równiutenki....cudenko wprost:)))) podziwiam piekne rzeczy,których nawet za 100lat nie zrobie:)))
OdpowiedzUsuń