Akcja motywacja.
Bo przecież optymistyczna motywacja jest dziś jak upragniona filiżanka gorącej, pachnącej kawy lub herbaty w jakiś paskudny wietrzny, jesienny dzień.
Osobiście kawą delektuję się raczej popołudniami, ale uwielbiam ten moment, kiedy mogę wreszcie poczuć zapach świeżo mielonej kawy zwiastujący chwilę wytchnienia. Niestety, mój organizm nie zawsze się z kawą dogaduje tak dobrze jak ja, ale wtedy pozostają substytuty, które lepiej lub gorzej, smak prawdziwej kawy udają.
Wzór haftu powstał na zabawę "Abecadło z igły spadło">>, którą prowadzę razem z Anią. Przyznam nieskromnie, że z projektu wzoru jestem zadowolona a rozmaite wersje kolorystyczne, które podglądam na blogach dodają mi motywacji do dalszych prób projektowych. Swoją wersję haftowaną trochę źle rozplanowałam na kanwie więc zapewne kiedy świat do normalności powróci poszukam innej ramki. Na razie hafcik cieszy oko, oprawiony w to, co w domowych zapasach znalazłam.
Osobiście kawą delektuję się raczej popołudniami, ale uwielbiam ten moment, kiedy mogę wreszcie poczuć zapach świeżo mielonej kawy zwiastujący chwilę wytchnienia. Niestety, mój organizm nie zawsze się z kawą dogaduje tak dobrze jak ja, ale wtedy pozostają substytuty, które lepiej lub gorzej, smak prawdziwej kawy udają.
Wzór haftu powstał na zabawę "Abecadło z igły spadło">>, którą prowadzę razem z Anią. Przyznam nieskromnie, że z projektu wzoru jestem zadowolona a rozmaite wersje kolorystyczne, które podglądam na blogach dodają mi motywacji do dalszych prób projektowych. Swoją wersję haftowaną trochę źle rozplanowałam na kanwie więc zapewne kiedy świat do normalności powróci poszukam innej ramki. Na razie hafcik cieszy oko, oprawiony w to, co w domowych zapasach znalazłam.
Dla tych, którzy się z nami nie bawią, ale mają ochotę na krzyżykową wersję kawy wzór jest dostępny tutaj>>. Cały dochód ze sprzedaży moich wzorków jest przeznaczony na rehabilitację Lilki, czyli córki naszej blogowej koleżanki Reni>>.
Weekend jakoś strasznie szybko mi minął ale niedzielna, popołudniowa kawa jeszcze przede mną, a to znak, że jeszcze chwila oddechu od codzienności pozostała ;-)
Pozdrawiam i życzę Wam w tym niełatwym czasie pełnego optymizmu tygodnia.
Mam bardzo podobnie z kawą, od kiedy przestałam ją pić, mój żołądek zdecydowanie czuje się lepiej, ale ja niekoniecznie.:))
OdpowiedzUsuńHaft znowu powala... Dla mnie to zbyt trudne, a może po prostu mnie nie ciągnie do tej dziedziny, chociaż oglądać Twoje prace bardzo lubię.
Zdrowia życzę i powrotu do zdrowej rzeczywistości.:))
Olu dziękuję Ci za ten wzór bo jest świetny, zresztą nie ja jedyna tak myślę. A wersje kolorystyczne przyprawiają o zawrót głowy i fakt co jedne to ładniejsze. Twoja wersja tez mi się bardzo podoba a oprawa jest super mimo że jak piszesz zastępcza.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolejny wzorek
Pozdrawiam i miłej niedzieli
Mi się całość - nawet z tymczasową ramką - bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny wzór, możesz z niego być bardzo dumna. Uważam, że jest to bardzo udany Model :-) Twoja wersja piękna, taka trochę nostalgiczna, tak mi się jakoś skojarzyła. A na kawę zapraszam, na razie online, ale najchętniej w realu :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSwietny wzór, gratuluję pomysłu i wykonania. Ja także lubię kawę, ale piję tylko małą filiżankę. Okazuje się, że kawa wcale nie jest taka dobra dla brzuszka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
ja sobie nie wyobrażam dnia bez kawy, a właściwie bez 4 kaw, ale mam niskie ciśnienie i zwyczajnie ja lubię:)Haftami zachwycałam się już na blogach, ale i Twoja wersja jest cudna, nawet w tej zastępczej ramce:). Wielkie podziękowania i buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńOlu przyznam się,że ta wersja kolorystyczna bardziej mi się podoba niż moja. Wiadomo wspaniałe, jedynie słuszne kolorki to sprawiły i chyba zabiorę się za drugi model. Hasło znakomite. Wykombinuj kolejne tak trafne hasło, a myślę, że więcej dziewczyn będzie je chciało mieć. Buziaczki i pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taki motywacyjny obrazek - i rameczka również.
OdpowiedzUsuńKawę lubię, szczególnie cappuccino - codziennie wypijam filiżankę, obowiązkowo z dodatkiem słodkiego wypieku i dlatego tu i tam przybywa, szczególnie w dolnej części ciała:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Super Ci to wyszło :) Ja się dopiero uczę, ale już idzie mi coraz lepiej!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentuje Twój napis :) super ramka dopasowana
OdpowiedzUsuńŚwietny napis i urocza filiżanka pod spodem :) Ja bez kawy nie mogę się obudzić (niskie ciśnienie), więc przynajmniej rano muszę ją wypić. Czasem też po południu ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNapis już oglądałam na innych blogach, i tak jak napisałaś, różnorodność pomysłów na kolory jest po prostu fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię kawkę, choć piję raczej mleko z kawą ;) najcudniejszy element picia kawy to właśnie ta świadomość że to chwila wytchnienia:)
Fantastyczny haft! a kawa....no cóż, trudno bez niej żyć ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już na blogach wiele wersji tego haftu, różnią się detalami. Twój obrazek bardzo mi się podoba - świetnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Oleńko:)
Olu swietna kolorystyke wybrałaś, niebieski i brąz widac ze sie lubia ;) brawo !
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat i super hafcik :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten hafcik. Ciekawie dobrana kolorystyka. Dziękuję za ten wzór i czekam na następny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję przepięknie za ten wzór Oleńko :)
OdpowiedzUsuńKolory na Twoim wyszytym obrazku są świetnie dobrane,a ramka wg mnie pasuje idealnie :)
Serdecznie pozdrawiam :)*