Gwiazdka w maju ;-)
Dzisiejszy poranny przymrozek był doskonałym podsumowaniem tegorocznego maja. Chociaż doskonały, to nie jest chyba, w kontekście majowych oczekiwań, dobre określenie;-)
No cóż, zimny maj powolutku odchodzi do historii a ja wpadam do blogosfery, w której ciepło i przyjaźnie niezależnie od pory roku aby pochwalić się majowym, krzyżykowym Mikołajem.
Mimo mroźnego poranka słońce przygrzewało dziś całkiem mocno więc popijając popołudniową kawusię z ochotą pokrzyżykowałam w plenerze zasiadając pod ciągle pachnąca majem glicynią, która kwitnie w tym roku bardzo skromnie, bo majowe przymrozki skutecznie ogołociły ją niestety z kwiatowych pąków:-(.
No cóż, zimny maj powolutku odchodzi do historii a ja wpadam do blogosfery, w której ciepło i przyjaźnie niezależnie od pory roku aby pochwalić się majowym, krzyżykowym Mikołajem.
Mimo mroźnego poranka słońce przygrzewało dziś całkiem mocno więc popijając popołudniową kawusię z ochotą pokrzyżykowałam w plenerze zasiadając pod ciągle pachnąca majem glicynią, która kwitnie w tym roku bardzo skromnie, bo majowe przymrozki skutecznie ogołociły ją niestety z kwiatowych pąków:-(.
Racząc się zapachem tego co na krzewie pozostało dokończyłam hafcik, który szykowałam na majowy odcinek zabawy Choinka 2019 na blogu Kasi>>.
Wzór zauroczył mnie swoim optymizmem i chociaż nie bardzo radzę sobie na razie z back stitchami (tym bardziej takimi mikro;-)) postanowiłam uwiecznić go na kanwie a potem oprawić w skromną i prostą jak zwykle karteczkę.
Ciepło odziany Mikołaj z zieloną choinką, to dobre alter ego tegorocznej majowej aury. W zachodzących promieniach wyczekanego słońca prezentował się dziś tak:
Wzór zauroczył mnie swoim optymizmem i chociaż nie bardzo radzę sobie na razie z back stitchami (tym bardziej takimi mikro;-)) postanowiłam uwiecznić go na kanwie a potem oprawić w skromną i prostą jak zwykle karteczkę.
Ciepło odziany Mikołaj z zieloną choinką, to dobre alter ego tegorocznej majowej aury. W zachodzących promieniach wyczekanego słońca prezentował się dziś tak:
Mikołaja posyłam oczywiście do Kasi
A ponieważ krzyżyki zostały także oprawione w kartkę, to myślę, że nadają się również na zabawę na blogu DIY - zrób to sam>>, na którym Ania>> zaprezentowała kilka sposobów oprawiania haftu.
Ze względu na ubogi warsztat, korzystam z najprostszego sposobu, czyli prostej, wycinanej z papieru ramki. Nie wszystko wyszło dobrze, ale narzekać nie będę;-).
A od jutra podobno wraca wiosna...
Wygrzejemy się nareszcie :-D
czego Wam i sobie życzę, na nadchodzący, czerwcowy już weekend.
Zaskoczyłaś mnie tym majowym Mikołajem... ;) ja nawet zimą nie umiem sięgać po takie gwiazdkowe/zimowe klimaty a co dopiero wiosną... ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wzór i cudne, staranne wykonanie... ta prosta ramka pięknie podkreśla urok obrazka :)
Ja też mam nadzieję, że już wiosna zostanie :)
Radosny hafcik, super karteczka Olu.:)
OdpowiedzUsuńOd dziecka uwielbiam takie wesołe przedstawienia Mikołaja więc Twój radosny, z nutką szaleństwa mnie zachwycił :)). Świetna kartka, pięknie oprawiona :)). Olu ależ masz piękne kwiaty, jak w bajkowym ogrodzie :) Miłego dnia! U nas już słoneczko świeci i jest ciepło :)
OdpowiedzUsuńOlu ale świetny ten Mikołaj , cudny hafcik i super oprawiony . Nie narzekaj bo jest perfekcyjnie !!
OdpowiedzUsuńDziękuję , że posłałaś go na moją zabawę na blogu DIY. Tam mu będzie bardzo dobrze i zawalczy o nagrodę :-).
Pozdrawiam i ciepełka życzę.
Ja słyszałam, że wiosny już nie będzie tylko od razu lato :) Mówisz "przymrozek" - normalnie katastrofa. U nas noc i poranek dość ciepły a dzień był słoneczny i piękny. Mam nadzieję, że tak już zostanie.
OdpowiedzUsuńNie mam u siebie glicynii ale zawsze z zachwytem oglądam jej kwiaty, są cudne.
Wesolutki ten Twój Mikołaj Oleńko, zrobiłaś śliczną kartkę.
Miłego weekendu :)
Cudnie od początku do końca :-) a że trochę chłodno było, to już nie pamiętamy. Ja np. zachwycam się pięknie uśmiechniętym Mikołajem, wzór rzeczywiście do zakochania, a na Twojej kartce to już na 100% miłość od pierwszego wejrzenia :-) Glicynia może skromniejsza, ale niezmiernie zachwyca, ciekawe czy u mnie bu się uchowała? Pozdrawiam serdecznie i baaaardzo gorąco :-)
OdpowiedzUsuńDość nietypowy pomysł Mikołaja w maju, ale właśnie mi uświadomiłas, że w tym roku to dobrana para:((
OdpowiedzUsuńKartka jak wszystko u Ciebie piękna, taka przejrzysta.
Pozdrawiam.:)
Śliczny i bardzo pozytywny hafcik :) piękna kartka wyszła
OdpowiedzUsuńMikołaj jest mega!! aż się dziób uśmiecha od ucha do ucha:)
OdpowiedzUsuńKartka jak zwykle świetna i taka Twoja.
Maj sie skończył, zobaczymy co nam czerwiec przyniesie, bo choć miało być tak fajnie to u nas pochmurno i o grzaniu mowy nie ma
Pozdrawiam serdecznie
Ale uroczy i tyle w nim optymizmu. Na wysoki hafciarski level się wspięłaś. Brawo Ty! Świetna kartka, ten hafcik wiele nie potrzebuje, jest piękny sam w sobie i nie warto odwracać od niego uwagi innymi ozdobnikami.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiosny nie było w tym roku. Od razu u mnie jest lato, ponad 30 stopni :-)
OdpowiedzUsuńOleńko po prostu czad. Mikołaj skradł moje serducho i nic nie zmieni tej miłości. Oprawiony perfekcyjnie. Glicynią zachwycam się zawsze gdziekolwiek ja widzę, niestety u siebie nie mam szans na uprawę tego cudu. Zbyt zimno. Pozdrawiam Olu serdecznie.
OdpowiedzUsuńLubie Olu czytać Twoje wywody:) bo prace uwielbiam :) Mikołaj uroczy i podziwiam Cie za nowa technikę !!! U nas glicynie rewelacyjnie kwitły obsypane kwiatami wiec pewnie wszystko zależy od regionu :) usciski słoneczne z dzikiego zachodu 😘
OdpowiedzUsuńFajny, radosny Mikołaj na ślicznej kartce :) U mnie albo leje deszcz, albo praży słońce. Jedno i drugie nie zachęca do wyjścia na dwór, ale wolę już letnie upały od tej przedłużającej się zimy ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie zrobiona kartka! cudne kwiaty masz w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńWspaniały Mikołaj! i jak superaśnie wygląda na zielonej łączce! i popatrz jak bardzo na czasie, bo maj był taki zimy, że można by powiedzieć i nie skłamać, że w dawkach homeopatycznych.
OdpowiedzUsuńJak zawsze przepiękne zdjęcia!
(Ojoj, sobie ucięłam trochę komarka, jak ten niekumaty niedźwiadek)
Też wyszywałam tego mikołaja i backstitche są w nim okropne :D
OdpowiedzUsuń