Zza wielkiej wody;-)
Jak już zapewne wiecie mieszkam nieopodal malowniczego, chociaż podniszczonego cywilizacją jeziora i niewielkiej rzeki, która zahaczając swoim biegiem o okoliczne rezerwaty przyrody stanowi znaną wśród kajakarzy letnią atrakcję. Bardzo
deszczowe lato, a potem nie mniej zasobne w deszcze jesień i zima
sprawiły, że owa niewielka rzeczka zamieniła się tej zimy w piękne,
chociaż niebezpieczne dla przyrzecznych mieszkańców rozlewiska.
Jadąc do pracy drogą oddzielającą jezioro od rzecznych rozlewisk nieraz miałam wrażenie, że wyruszam za wielką wodę;-) Od kilku dni wyruszać nigdzie nie muszę, odpoczywam i to chyba od wszystkiego, bo tak mi się ten nastrój odpoczywania udzielił, że absolutnie nic mi się nie chce, nawet do robótek mnie nie ciągnie, leżą odłogiem i czekają...
Do szybkich prac papierniczych zmotywowały mnie jedynie dzisiejsze popielcowe Walentynki. Kartka jedna była potrzebna pewnemu zakochanemu. Papierkowa robota nie bardzo mi szła, ale jakieś tam karteczki wykleiłam, więc wpadam pokazać i wywiązać się z zabaw zanim mój niebyt sprawi, że zupełnie o mnie zapomnicie:-)
Najpierw trzy karteczki na lutowe Anulkowe bingo>> .
Zgodnie w wytycznymi:
tulipany i kokardka na różowo-czerwonych groszkach,
zajączek, perełki i listki (są w tle, bo papier ma takie mieniące się listki, tylko trudno je "złapać" na zdjęciu),
i na koniec sprawczyni bałaganu, czyli kartka walentynkowa, która mi jakoś zupełnie nie leżała, ale są serduszka, jest różowy i są perełki.
Oczywiście dorzucam kolaż dla Ani i banerek.
Przy okazji bałaganu powstała też kartka na zabawę u Uli>> , nieprzeładowana mapka i tym razem mnie skusiła;-)
a na dodatek, dziwując się sama sobie sięgnęłam po złoto;-)
Cieszę się, że chociaż te dwie blogowe zabawy udało mi się jakoś ogarnąć. W blogosferze mnie ostatnio niewiele, ale nad swoją wielką wodą bywam codziennie. Korzystając z czasu i pogody uciekam od rzeczywistości na długie spacery z psem lub aparatem, albo jednym i drugim, chociaż ten duet raczej kiepsko się sprawdza;-). W słonecznym powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę, wypatrzyłam ją też w ogrodzie...
ale prognozy i dzisiejszy poranek wróżą jeszcze całkiem porządna zimę na koniec lutego.
Mam nadzieję, że zanim wytęskniona wiosna nadejdzie a wielka woda opadnie chęci do robótek i blogowania mi wrócą.
Pozdrawiam życząc Wam pięknego walentynkowego wieczoru:-)
Z to Ci Wena psikusa zrobiła i jednak niespodziewanie wróciła, bo karteczki są świetne. Bardzo w Twoim stylu, a że go bardzo lubię więc z przyjemnością je pooglądałam. Tulipany, króliczek śliczne, nawet walentynkowa pomimo "Olowego" stonowania ma duszę. Piękne wszystkie :-) Pozdrawiam serdecznie i do dam tylko, że u mnie wida także wysoka, ale na szczęście trzyma się jeszcze w wałach i niech tak zostanie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne i wysmakowane karteczki stworzyłaś. Coraz bardziej przekonuję się do stosowania czarnego tła, a ze złotym prezentuje się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci trochę tych malowniczych widoków i przede wszystkim możliwości obserwowania ptactwa wodnego. Krokusy u mnie na razie wypuszczają tylko listki, pączków kwiatowych jeszcze nie widać.
Odpoczywaj Olu tak jak lubisz, ładuj akumulatory, bo ani się obejrzymy i ferie miną. Ja w ramach odpoczynku wpadłam w szał robótkowy;)
Pozdrawiam cieplutko:)
obyśmy nie musieli odśnieżać gdy pójdziemy z koszyczkiem do święcenia:(
OdpowiedzUsuńOlu piękne widoki masz za oknem i piękne karteczki stworzyłaś - mnie najbardziej urzekła walentynkowa i tak samo jak Ania powyżej, coraz bardziej przekonuję sie do czarnego tła:)
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniałe zdjęcia, masz to oko! ach, przecudne kartki, ...zastanawiam się zawsze, czy tworzysz je w natchnieniu, czy najpierw robisz plan, rysujesz projekt?
OdpowiedzUsuńWypocznij uczciwie. Wiesz, że wypoczynek w sensie nabierania sił jest efektywniejszy zimą niż w lecie? tak mówili w radio. Mam nadzieję, że prawdę mówili i po feriach krzykniesz zachwycona: ale jestem... jak brzmi to słowo... wypoczęta!
Cieszy mnie , że zabawa w BINGO przypadła Ci do gustu i mimo braku weny powstały urocze kartki. Zresztą Czy masz wenę czy jej nie masz Twoje kartki zawsze są świetne. Podziwiam od dawna ten elegancki i wymowny minimalizm. Karta dla Uli w tym zestawie kolorystycznym też jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńA te widoki .. mieszkasz Olu w pięknym miejscu , ja bym sie tam czuła jak na całorocznych wakacjach.
Odpoczywaj i ładuj akumulatory.
Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
O - te ostatnie zdjęcie, to rzeczywiście jak za oceanem. Zazdroszczę takich okolic, choć wiem, że bywają groźne w czasie odwilży lub długich opadów. U mnie w pobliżu zamojska Łabuńka, raz też wylała - chodziliśmy oglądać rozlewisko; przejść przez mostek nie można było...
OdpowiedzUsuńKartki śliczne, jak zawsze!
Serdecznie pozdrawiam:))
Kartki są zachwycające! Fantastyczny dobór kolorów i elementów, cudo!:)
OdpowiedzUsuńZachwycające zdjęcia, mieszkasz w pięknym otoczeniu. Kartki bardzo mi się podobają, są takie nieprzesadzone, ujmują elegancją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:))
Bardzo podoba mi się Twój świat za wielkiej wody. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój zmysł tworzenia kartek. Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPiękna okolica i cudowne, delikatne karteczki!
OdpowiedzUsuńNo, może ostatnia z małym pazurkiem ;-) Olu, i ja w tym pierwszym tygodniu się resetuję, a w przyszłym może coś uda się zrobić...
Miłego wypoczynku :-)
Piękne karteczki. Znalazłam na jednej z nich moje ulubione tulipanki ;-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki:) i cudowne widoczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki i śliczne zdjęcia okolicy, w której mieszkasz:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna reklama miejsca, które dobrze znam. Kartki bardzo mi się podobają, ta Walentynkowa też. Twój styl daje sie rozpoznać nawet bez podpisu. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńOlu w cudownym miejscu mieszkasz,piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne,takie delikatne,ta z tulipankami skradła moje serce ❤
Serdeczności przesyłam
Prześliczne kartki robisz. Bardzo urocze! <3 Mieszkasz w cudownym miejscu. Pospacerowałabym tam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Aga. :)
UBÓSTWIAM Twój kartkowy styl <3 Muszę nadrobić blogowe zaległości i zobaczyć co jeszcze stworzyłaś, bo planuję w końcu pare zrobić i nie ukrywam że będziesz moją wielką inspiracją :) Pozdrawiam i miłego odpoczywania :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kartki! Ostatnia - wspaniała! Bardzo podoba mi się połączenie złota i czerni :)
OdpowiedzUsuńOlu przepiękne i eleganckie karteczki:) Fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńChoc wolę "głębszą wodę" twój ocean i jego okolice wyglądają fantastycznie i urokliwie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Olu kartki urocze, szczególnie ta z tulipankami wpadła mi w oko:) Piękna i delikatna.
OdpowiedzUsuńTwoje miejsce na ziemi jest równie piękne. Kaczuszki, łabędzie...istna sielanka:)
Pozdrawiam i odpoczywaj.
Kartki po prostu zniewalające! Cudne zdjęcia, zwłaszcza to z budzącą się wiosną:))
OdpowiedzUsuńOlu tak miło i przyjemnie mi teraz po przeczytaniu Twych slow! Widoki masz faktycznie cudne i pieknie je uwieczniasz na zdjęciach! A karteczki delikatne i subtelne.... Piekne! Sciskam ciepło i zycze nadal wspaniałych spacerów :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki przygotowałaś. Tulipany mnie zachwyciły. Sa pcudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne widoki !!! Karteczki również mnie zachwyciły ,a ta tulipanowa jest mega ,mega śliczna . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy rzeka już dawno opuściła swoje koryto i wylała się na pobliskie łąki i zarośla. Wszędzie na polach powstały mini-jeziorka. Dużo tych opadów w ostatnim roku było.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kartki, to ta z tulipanami skradła moje serce. Cudna !!! Pozdrowienia serdeczne :))
Śliczne karteczki!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!
Karteczki przyszykowałaś cudne :) Oj zazdraszczam Ci tych pięknych rejonów gdzie mieszkasz :) Mnie tak się marzy mały drewniany domek nad jeziorem z drewnianym pomostem och :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki, pięknie pokazane :-)
OdpowiedzUsuńokoliczności przyrody - cudne. Cudne też karteczki
OdpowiedzUsuńAleż CUDNA okolica... widoki przepiękne!
OdpowiedzUsuńNic tylko się trzeba inspirować naturą :)
Karteczki bardzo ładne!
Olu śliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńCzekaj... Czekaj... To musiałam kole ciebie przepływac! Pewnie dawno to było... Zapewne jakieś 10 kilo wcześniej 😂....
OdpowiedzUsuńTa ostatnia fota cudna z tą parka😘
A wena widać potrzebowała się ...
.przewietrzyc😀