BeauTEAful time;)
Śpicie już? To wstawać! Zapraszam na nocne rozmowy przy herbatce :-D.
To może zaświecę jednak światło:-)
sauté...
Rzadko kto buszuje po blogach po północy i to w środku tygodnia. Ale ja właśnie zmartwychwstałam, jestem wyspana i pełna energii, którą postanowiłam spożytkować na nadrobienie zaległości blogowych. Od jakiegoś czasu zrobiłam się strasznie wrażliwa na drastyczne zmiany pogody. Kiedy tylko nadciąga jakiś porządny niż moje ciśnienie dołuje do granic przeżycia, a ja istnieję tylko siłą woli, usiłując utrzymać pion i odganiając mrok przed oczami jasnym światłem wszystkich żarówek jakie mam w domu. Dziś w zasadzie ledwo udało mi się dotrzeć z pracy do domu w jednym kawałku i kiedy tylko wspomagana wiadrem kawy ogarnęłam wszystkie sprawy domowo - obiadowe po prostu padłam. W tym czasie zmiana pogody przetoczyła się za oknem wyjąc wiatrem i sypiąc śniegiem. Z dzisiejszego słońca zapewne nic jutro nie zostanie.
Ale nie ma tego złego, wyspałam się, jestem rześka jak skowronek i piszę posta o pierwszej w nocy:-) Chciałam Wam pokazać tacę, którą przygotowałam na wezwanie w ArtPiaskownicy>> zatytułowane romantycznie "Herbatka we dwoje>>". Osobiście jestem wielbicielką herbaty, szczególne zielonej i liściastej ("tytkowej" herbaty ekspresowej raczej unikam, bo to podobno najgorszy sort:-)).Właściwie dzięki temu wezwaniu udało mi się tą tacę dokończyć, bo wyplotłam ją dość dawno temu, z jakiś resztkowych rurek ale ciągle czekała na ostatni szlif, odkładana z miejsca na miejsce. W weekend poczęstowałam ją kawą;-) i lakierem, dorobiłam transferowe serduszko i czekałam na wolną chwilę aby pstryknąć fotki. Ta chwila nadeszła dopiero dziś późnym wieczorem więc niestety zdjęcia kiepskie, ale jutro (a w zasadzie dziś...) wezwanie się kończy a ponieważ raczej nie dotrę do domu przed dwudziestą więc lepszych zdjęć nie będzie.
W domu cisza i półmrok, wstawiłam świeżą wodę i zapraszam na nocną herbatkę;-)To może zaświecę jednak światło:-)
sauté...
Kolor na zdjęciach niestety wyszedł trochę mdły, ale za to podobny do słomkowej barwy zielonej herbaty;-). Tacka jak widać niewielka, w sam raz na dwie filiżanki, więc myślę, że w temat się wpasuje.
Na zakończenie bardzo serdecznie Wam dziękuje za tyle dobrych słów pod moimi "CaSowymi;-)" kartkami. Póki co, ciągle mam ochotę je wyklejać, więc może jakieś następne jeszcze będą :-)
Pozdrawiam serdecznie i zmykam do łóżeczka, bo niedługo czas do pracy.
Dobranoc :-)
Ola
Ha! :) Niektórzy siedzą po północy :) Na szczęście jestem godzinę do tyłu do większości więc nie jest tak źle:P
OdpowiedzUsuńCo do tacy to... zbieram szczękę z podłogi - niesamowita, a zdjęcia nocne dodały jej klimatu - takiego retro, cudo :)
Olu taca jest genialna w sam raz do podania herbatki dla dwojga i mam nadzieję że w piaskownicy to docenią. Mnie osobiście wszystko się w niej podoba , a nocne zdjęcia dodały jej tajemniczego uroku. Wiesz że ja uwielbiam Twoje wyplatanki a Twoja tac służy mi bardzo dobrze i wciąż cieszy moje oko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i cieszę się że nie przeszła Ci jeszcze ochota na wyklejanie karteczek.
Olu piękna taca, podziwiam Twoje wyplatanki są idealne:)
OdpowiedzUsuńco do pogody to sie nie wypowiadam, bo niestety sama tak mam
Pozdrawiam cieplutko
Nocny Marek z Ciebie tej nocy wyjrzał;) ja tez czasami tak miewam, bywało, że spałam tylko 3-4 godziny i następnego dnia było lepiej niż jakbym spała 7-8 godzin:) więc..no...róznie to bywa, gdy się tak zmiany wszelakie mocno odczuwa, te pogodowe nastroje, wahania, sztuczne oddziaływania (mam na mysli wszelakiego rodzaju fale elektromagnetyczne płynące z różnych stron...)
OdpowiedzUsuńTacka wspaniała, a to serduszko dodało jej takiego subtelnego akcentu:)
Wszystkiego Dobrego:)
Nocna cisza potrafi być bardzo inspirującą. Olu podziwiam wykonaną przez Ciebie tacę bo ja takiego plecionego denka jeszcze ani razu nie zrobiłam , ai kolorek bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzisiaj zachwycasz nie tylko koszykiem, ale i zdjęciami! Są niesamowite, szczególnie te w półmroku... Klimat wieczornej herbatki!
OdpowiedzUsuńTacka akurat dla dwojga! :) Mnie się bardzo podoba mimo późnej pory zdjęciowej. ;)) Jest świetna i to serduszko jest takim małym smaczkiem.
OdpowiedzUsuńPa
Koszyczek cudo ,jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJak idealnie zrobione brzegi....mistrzostwo świata :)
Super taca, w sam raz dla dwojga :)
OdpowiedzUsuńUn trabajo perfecto.
OdpowiedzUsuńBss.
Ja z uwagi na moje aktualne chorobowe mogę sobie spokojnie podziwiać Twoją tacę o tej dla mnie bardzo nietypowej porze. Cieszę się, bo mam czas żeby się napatrzeć na to cudo. Niby zwykła taca, ale ma to "coś", albo "COŚ" w sobie że zachwyca swoją urodą. Diabeł tkwi w szczegółach, a może w stworzeniu atmosfery, cóż ... taca piękna, nic tylko wpraszać się na herbatę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)))))
Elegancka taca, świetna kolorystyka i serducho dodaje tacy niesamowitego uroku.W sam raz na wieczorne lub nocne herbatki:)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak patrze i patrze i zastanawiam sie czy kiedys i ja uplote takie cudo, rowniutkie i eleganckie. Olu tacka jest przesliczna. Jak Ty to robisz, ze tak rowno dokladasz rurki w okragle dno. Mam wciaz z tym problem. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUpleciesz Haniu, "równość" to tylko kwestia treningu i odrobiny cierpliwości:)
Usuńbardzo elegancka tacka :)
OdpowiedzUsuńTaca wymarzona na herbatkę dla dwojga, jest w herbacianym przepięknym kolorze i taka ślicznie kształtna. A na zdjęciach widzę, że jest na niej jeszcze trochę miejsca na naparsteczek aromatycznego alkoholu, w lutym do herbatki konieczny:)) Od wczoraj zmieniła się rzeczywiście aura ze słonecznej na śnieżną, przez noc kółeczko i znów ze śnieżnej na słoneczną. Jeszcze na tej huśtawce trochę się pobujamy, aż wkroczy wiosna, i wtedy ruszysz z akcją "ogród" i zapomnisz o słabościach:))
OdpowiedzUsuńTaca jest fantastyczna! Szczerze podziwiam wykonanie! :)
OdpowiedzUsuńCudowna taca Olu:) Bardzo mi się podoba. dziękuję za zgłoszenie swojej pracy do naszego wyzwania:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCUDOWNA!!! w każdym calu!!! to maleńkie serduszko dodaje romantycznego uroku!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Idealna na herbatkę we dwoje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Taca jest delikatna i urocza - idealna do podania herbatki.
OdpowiedzUsuńJa też jestem nocnym markiem ale rzadko siadam do komputera o takiej porze. Większość dnia spędzam przy komputerze (taka praca) więc wieczorem często odpuszczam. Cieplutko pozdrawiam.
Śliczna taca idealnie wypleciona
OdpowiedzUsuńCudowna taca.Ja mam problem ze spaniem jak jest pełnia księżyca.Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńłał! Miszczuniu!
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki :-)
a herbatkę tylko i wyłącznie liściastą, żadne papierki, żadne granulowane, a najlepeij w ogóle, herbata podnosi ciśnienie bardziej niż kawa ;-)