Przemijanie, cieniowanie i kolejny zegar :)

Dziś był piękny dzień. Pewnie jeden z ostatnich, które z przyjemnością można było spędzić w ogrodzie sycąc się słońcem i zapachem odchodzącego lata. Dopiero chłodne podmuchy wiatru i szybko zachodzące słońce wygoniły mnie do domu. 
Przyroda niepostrzeżenie nabiera nowych barw, jeszcze nie jesiennych, ale cieplejszych i mniej wyrazistych. Takie barwne przemijanie...
 




Ale letnio-jesienne popołudnie w ogrodzie nie było takie do końca leniwe. Skończyłam kolejny zegar, ten o którym pisałam w ostatnim  poście>>. Będzie tykał sobie u mnie na biurku. 






Próbowałam tak dobrać moje gazetowe rurki by na obwodzie uzyskać efekt gradientu, bo taki jest temat jednego z sierpniowych wezwań w Szufladzie>>. Miałam nawet przez chwilkę taki pomysł, żeby tym razem rurki pomalować, ale koniec końców pozostałam wierna (lenistwo?) swoim surowym gazeciakom:). 
Zegar wędruje na wezwanie.


Pozdrawiam :)
Ola

23 komentarze:

  1. Zegar - tak jak i wcześniejszy - wspaniały! Piękne kolorki + naturalna "gazetowość". Podoba mi się takie połączenie:) Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajny :) nie wiedziałam, że tak można z papieru taki śliczny zegar stworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No niestety czas szybko ucieka, i za chwilę będziemy z utęsknieniem wspominać letnie dni. Zegar w ciekawych barwach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne są te Twoje zegary :) powodzenia w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę zachwycają mnie Twoje zegary. A kwiaty są boskie w Twoim ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czas leci- są wspomnienia i zdjęcia...a zegar śliczny,niech tyka do następnego kolorowego lata:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zegar bardzo Ci się udał i kolorystycznie jest świetny. W ogóle to bardzo lubię miarowe tykanie zegara:)

    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wypleciony, kolorystyka ombre doskonale wkomponowana w tykający unikat;) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Olu świetne te Twoje gazeciakowe zegary . I podoba mi sie ten układ kolorów , w obu zagerach , choc ten dzisiejszy chyba bardziej .
    Powodzenia w tym wyzywaniu
    A te fotki lato - jesień sa genialne !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście widać, że kolory kwiatów zblakły na pastele; dopiero co było piekące lato, ale kalendarz się nie cofa, czas nie da oszukać... Jak pomysłowo ten uciekający czas połączyłaś w swoim poście: lato mija, do akcji wkracza jesień, a czas jest niezmienny i zegar wciąż jednostajnie odmierza godziny.
    Jedyna pociecha w tej melancholii, że czas ucieka, ale zegar jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak Ty wytrzasnęłaś taki piękny dzień, u mnie 14 stopni i w zasadzie większość dnia siąpił deszcz, brrrr.
    Napatrzę się więc u Ciebie :-) Zegar śliczny, piękne cieniowanie, więc pozostaje życzyć powodzenia w wyzwaniu. A hortensje piękne, niezmiennie uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny zegar, aż sie wierzyć nie chce że to z papieru:)
    u nas też sie zapowiada na śliczny deszcz choć deszczu i grzybów brak, to jest ie czym cieszyć:)
    miłej niedzieli, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hortensjowy zawrót głowy! Smutno będzie gdy przekwitną. Zegar śliczny Olu, prawie tak ładny jak mój!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo piękny zegar. Dziękujemy za wzięcie udziału w wyzwaniu Szuflady.

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny :) ja tu widzę gradient.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  16. usiłowałam zasuszyć kawałek lata ale te hortensje przebarwiające się z niebieskiego na różowy niestety nie dają się ususzyć :-(
    pewnie poźniej kiedy są już zielono różowe.... mimo, ze też piękne juz mnie tak nie oczarowały :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniale wyszedł ten zegar - świetny efekt!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. oooo tak cieniowanie przemijanie mam w ogódku hortensje, więc widzę to dokładnie...
    Zegar cudny jak poprzedni:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudny!!! Czy ja wiem czy lenistwo??? dobranie i skręcenie gazetek tak by pasowały kolorystycznie tez do łatwych nie należy! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj uwielbiam hortensje. te letnie i te juz zasuszone. Są przepiekne. Twój zegar? Pierwszy raz widze takie cacko. Ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Rewelacyjny zegar. Świetny efekt uzyskałaś.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam hortensje. Pięknie kwitną długi czas, bukietowe pieknie zmieniają kolory od białych po bordowe:) Zegar, nawet nie wiedziałam, że można taki zrobić, świetny:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim, którzy pozostawionym słowem mobilizują mnie do pracy:)

Copyright © 2014 Papierolki , Blogger