Owocowy talerz
Ostatnio jestem mocno zapleciona, plotę sobie cały zestaw bardzo tradycyjnych koszy i koszyczków do kuchni. Pewnie trochę to potrwa, więc w międzyczasie coś kolorowego musiałam popełnić, żeby się nie zanudzić:) Wpadł mi do głowy talerz, tym bardziej, że nigdy wcześniej takiego nie robiłam. Powstał z rurek kręconych ze "Zwierciadła", które w obróbce są bardzo sztywne więc początkującym nie polecam (zaawansowana się odezwała:)), ale biel tego papieru jest tak kusząca, że nie mogłam sobie odmówić. Do białych i drukowanych rurek ze Zwierciadła dorzuciłam mój ulubiony Tele Tydzień oraz czarne rureczki (czyli białe kruki:)) z jakiegoś katalogu narzędziowego. Zakończenie podpatrzyłam u BluReco.
Dziękuje za wszystkie ciepłe słowa pozostawione w komentarzach i pozdrawiam słonecznie:)
To się nazywa perfekcja! i jaki równy splot :) śliczny talerz
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i jak znalazł na owoce.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
Super ten talerz, zakonczenie prosze niby prostea a jak efektowne, zwlaszcza przy twardych rurkach!!. Rurki z teletygodnia tez uwielbiam , cała rodzina i znajomi mi zbieraja program TV. A oststnio bardzo mi się podobaja plecionki z naturalnych rurek.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem strasznie tego kompletu do kuchni !!
Pozdrawiam i miłego weekendu życze.
Śliczny talerz. Fajnie kolory dobrałaś. Nie moge sie doczekać tych koszy do kuchni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch, Artystko, na tym talerzu szkoda kłaść owoce, bo zakrywają jego urodę. (A ja zaczęłam kosz na ramię. Rozplotłam. Znów zaczęłam. A teraz mam kryzys i muszę z niego wybrnąć, ale jak to zrobić, gdy nie wychodzi taki perfekcyjny splot, co powinien? Rurki kolorowe, a też widać, ze krzywo... )
OdpowiedzUsuńE tam, przesadzasz na pewno:) na kolorowych nic nie widać, a już na pewno z daleka, a przecież na dzieła sztuki patrzy się z daleka:) A tak na poważnie to jak chcesz równiej to włóż sobie w rurki osnowy patyczki (ja tak kiedyś robiłam) albo po prostu zrób grubsze rurki na osnowę co ja często praktykuję. Pozdrawiam:)
UsuńJestem pod wrażeniem jeśli chodzi o wiklinę. Pokazujesz tyle fajnych i praktycznych rzeczy, a mi sie zawze wydawało ze z trfałościa to raczej niewiele ma papierowa wiklina wspólnego, a tu prosze jakie piekności i przydatne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPapierowa wiklina jest bardzo trwała wbrew pozorom:) papier pociągnięty lakierem akrylowym staje się po prostu twardy, ostatnio kiedy poprosiłam kogoś żeby zgadł z czego to jest to odpowiedział, że z plastiku:)
UsuńChętnie zobaczę ten zestaw kuchenny - bo pokażesz, prawda? :) Talerze świetny :)
OdpowiedzUsuńJak mnie samej się spodoba to pokażę:) na razie są dwa koszyki bo pozostałe dwa sobie powędrowały do niebieskiego wora z napisem PAPIER :)
UsuńŚliczny talerz. Świetnie wyglądają te rozplanowanie kolorków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie