Aniołek z bukietem.
Zostałam poproszona o wyplecenie małego aniołka, koniecznie z różowym bukiecikiem, który ma być upominkiem na chrzciny. O ile aniołek poszedł mi dość sprawnie, chociaż wyplatanie było dość misterne ze względu na niewielką wysokość (20 cm) to z tym różowym bukiecikiem (zdecydowanie nie moja bajka:)) miałam problem. Obeszłam różniste miejscowe sklepy szukając czegoś gotowego i niestety nic nie znalazłam. Byłam więc skazana na własnoręczne wykonanie małych kwiatuszków. Próbowałam z wąskiej wstążki, ale to zdecydowanie robota dla zegarmistrza a nie dla mnie:). Potem postawiłam na krepę. Takiego anioła z bukietem kwiatów z krepy wypatrzyłam kiedyś na blogu Maggi.Włoską krepą nie dysponuję, a na zamawianie nie bardzo miałam czas, więc zaczęłam ćwiczyć robienie różyczek ze zwykłej różowej krepy. Te trzy - jako tako wyglądające - różyczki kosztowały mnie morze cierpliwości i zajęły mnóstwo czasu. To zdecydowanie nie dla mnie:)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za pozostawione komentarze:)
Zdecydowanie te "morze cierpliwości" się opłaciło bo różyczki wyszły piękne. Śliczny aniołek. Osoba zamawiająca z pewnością będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Aniołek wyszedł super :-)
OdpowiedzUsuńpozostaję w podziwie
OdpowiedzUsuńFantastyczny:)
OdpowiedzUsuń