Wiosenne bliźniaki.
niedziela, lutego 09, 2014
8
bez malowania
,
koszyki okrągłe
,
na specjalne okazje
,
papierowa wiklina
Na wstępie bardzo serdecznie dziękuje za komentarze pod poprzednimi postami, miło wiedzieć, że ktoś tu zagląda:)
Zostałam niedawno poproszona o wyplecenie koszyczków na wielkanocne słodkości dla dwóch uroczych dzieciaków. Do Wielkanocy jeszcze daleko, ale tak się składa, że właśnie teraz dysponuje odrobiną czasu i pogoda nastraja wiosennie, więc ochoczo zabrałam się do pracy. Miało być klasycznie, czyli tekturowe dno z serwetkowym motywem świątecznym i zielone, malowane koszyczki. Tekturowe dno ma jednak to do siebie, że jest czasochłonne, bo ciągle trzeba czekać, aż coś wyschnie:) Nie lubię czekać, więc w międzyczasie pobawiłam się kolorowymi rurkami i powstały dwa - prawie równe - koszyczki w wiosennych kolorach.
Te klasyczne też powstaną, ciekawe, które się bardziej spodobają:)
Ojj Olu tak najlepsze na robienie koszyków i rurek jest niedzielne popołudnie:) odpoczywam wtedy najbardziej:) Piękne koszyki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne koszyczki i starannie wykonane, a kolory jak najbardziej wiosenno-świąteczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj! Z wielką przyjemnością wstępuję w twe progi i na pewno zostane na długo. Nie wiem dlaczego tak późno tu dotarłam... Twoje prace są bardzo estetyczne i eleganckie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
Ja też dopiero dziś odkryłam Twój blog , a przede wszystkim niesamowity talent. Witam się więc i tym samym zapraszam do siebie : http://jasminyrekodzielo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPięknie tu,,,koszyczki super.
OdpowiedzUsuńCóż za zbieg okoliczności...;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, czuć wiosnę .
OdpowiedzUsuńwszystko co robisz piękne jest
OdpowiedzUsuń