Remanent czyli gwiazdki i choinka.
Jak ten rok szybko zleciał, a grudzień to już w ogóle, strasznie krótki jakiś;). Ponoć w nowy rok nie wchodzi się z długami, więc się w końcu zmobilizowałam i popstrykałam zdjęcia swoich wyczynów w temacie zadań z zabaw blogowych, które pozostały mi odrobienia. Cały czas żyłam przeświadczeniem, że mam jeszcze mnóstwo czasu i na pewno coś mi się jeszcze uda zrobić w zadanych tematach, ale chyba mam dość gwiazdek i choinek na ten rok;)
To może zacznę od makramowych gwiazdek, które były tematem kolejnego zadania z nauki makramy>> prowadzonej przez Asię>>. Swoją pierwszą, bardzo prostą gwiazdkę, wymyśliłam sobie sama, oczywiście jest efektem różnych inspiracji wyszperanych w sieci, okazało się potem, że inni wymyślili całkiem podobne;)
Druga gwiazdka kosztowała mnie trochę supełków, ale od dawna chciałam spróbować takich kolorowych wzorków. Obejrzałam sobie filmik o takich "mandalowych" splotach>>, a potem zamiast sznurków, których nie miałam w odpowiedniej ilości nacięłam wełenki i poszłam na żywioł. Żywioł, a konkretnie ogień od zapalniczki tak się rozszalał podczas pracy, że trochę za mocno przypaliłam końcówki i dlatego z drugiej strony nie pokażę:-).
Do ideału trochę brakuje, ale każde kolejne ramię wychodziło mi coraz lepiej;). Obie gwiazdeczki razem...
dorzucam do zabawy:).
A co z choinką, czyli grudniowym tematem wspólnej nauki frywolitki>> prowadzonej przez Renię>> i Justynkę>>? Otóż moja choinka już jakiś czas temu zamieszkała w ...
samochodzie:). Zadomowiła się tam tak dobrze, że stale zapominałam zrobić
jej zdjęcie zanim wjechałam do garażu, a garaż zazwyczaj
jest mało fotogenicznym miejscem. Jak widać samochód też, więc chcąc nie chcąc, zabrałam jednak choinkę do lasu;).
Nie podobało jej się, wróciła do samochodu:)
Choineczkę dorzucam do zabawy.
Obiecuję, że to już wszystko na ten rok w temacie, gwiazdek, choinek, bombek, stroików, mikołajów itd...
Chciałabym tu jeszcze wpaść w starym roku, bo mam pewną pracę do dokończenia na grudniowe wezwanie Szuflady>>, ale obawiam się, że się jednak nie wyrobię, dlatego już dziś pozdrawiam noworocznie i życzę...
Wszystkiego Dobrego w Nowym, Lepszym Roku;)
Ola
Ale te gwiazdki są niesamowite! Ty czego się nie dotkniesz to cuda tworzysz!:) Z Twoją choinka powiedzenie "nosić drzewo do lasu" nabiera nowego znaczenia ;) Czy mi się wydaję że co rok zmieniasz szatę bloga? :) Kolorystyka w moim (niedawno odkrytym) stylu :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie chciałam tylko zmienić nagłówek, żeby był bardziej adekwatny do treści, ale się trochę rozszalałam z tymi zmianami;)A szarości i pochodne (w tym kolory:)), to ja kocham od zawsze;)Pozdrawiam:-)
UsuńSuperowskie gwiazdki
OdpowiedzUsuńOlu no i pięknie odrobiłaś oba zadania. Strasznie mi się podoba ta mandalowa gwiazdka jest świetna. I taka całkiem inna od pozostałych. Ja już nie mam siły wyplatać tej bardziej skomplikowanej więc tym razem pozostanę na prościźnie.
OdpowiedzUsuńChoineczka samochodowa również super wyszła i tez inna od wszystkich już pokazanych .
Życzę Ci udanego Sylwestra i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Nie tylko po remanencie, ale i po remoncie, bo zupełnie w nowej szacie wkroczysz w nowy rok. (Tyle pięknego rękodzieła jest u Ciebie, a do banerka poskąpiłaś). Samochodowa choineczka bardzo fajna, tak w aucie, jak i na tle lasu.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Wyzwaniach i życzę szczęśliwego 2016 roku:))
remanentów zasadniczo nie cierpię...! ot takie zawodowe "zmęczenie materiału" ale takie remanenty mogę oglądać :-D
OdpowiedzUsuńOlu cudne prace- wszystkie!!
OdpowiedzUsuńjak Ani bardzo podoba mi się ta niebieska, ale i czasu i ochoty brak więc pokażę po południu co mam :)
pozdrawiam serdecznie i szczęśliwego Nowego Roku :)
Gwiazdeczki są cudne, a choineczka jest przepiękna i dla każdego samochodu uroku doda ;)))
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu się martwisz tą drugą gwiazdą przecież możesz ją podszyć z tej opalonej strony,a z przód dołożyć coś świecącego i zmienisz ją w gwiazdkowy medalion. To mi przyszło do głowy jak zobaczyłam Twoją niebieską gwiazdę. A pozatym bardzo ładne prace i widać w nich Twoją ogromną pasje. Pozdrawiam serdecznie i DOSIEGO ROKU
OdpowiedzUsuńNiebieska gwiazdka jest oryginalna i cudna - to moja zdecydowana faworytka:) Choineczka piękna:) O, widzę zmianę szablonu - super wygląda. Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńCuda, cuda i jeszcze raz cuda, czyli same cuda :-) Gwiazdki super, ta w błękitach, wiadomo moja ulubiona, bo piękna i w błękitach a z choineczką to super pomysł. Super także z noszeniem choinki do lasu.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :-)
Super gwiazdki,a choinka idealnie wpasowała się do samochodu :) Do siego 2016!
OdpowiedzUsuńale piękne zmiany :) zresztą tak jak Twoje prace - a szczególnie mi się podoba ta mandalowa gwiazdeczka :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace Olu wykonałaś, gwiazdki śliczne a choinkę pierwszy raz widzę w takiej odsłonie jest super i bardzo mi się podoba. Najlepszego w Nowym Roku, dużo zdrówka i spokoju życzę :)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne plecionki ;)
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Ci kochana wielu inspiracji, wspaniałych prac, spełnienia wszystkich marzeń i szczęścia w sercu. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńOlu gwiazdeczki wyszły ci śliczne:) To, ze tą białą wymyśliłaś podobnie jak ja to tylko może oznaczać, że mieliśmy przecież wspólne inspiracje :) I uwierz mi, ze bardzo sie cieszę, że sama ją sobie skomponowałaś:)
OdpowiedzUsuńTa mandalowa też jest na mojej liście do zrobienia od dawna, ale jakoś tak ciągle nie ma czasu. Fajnie, ze ty mogłaś ją zrobić, bo jest fantastyczna:)
Sory, ze tak późno piszę, widziałam ją wcześniej tylko nie miałam siły pisać komentarzy.
Choineczka też śliczna i bardzo mi sie podoba jej zastosowanie :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Prześliczne prace.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń