W barwach klubowych...
czyli zabawy z kolorowymi rurkami ciąg dalszy. Tym razem na "zamówienie" lokalnego
klubu tenisowego, oczywiście koniecznie w barwach klubowych i z logo
klubu. Dość spory jak dla mnie: 30 cm średnicy i 10 cm wysokości.
Kształt nie jest idealny bo to pierwszy koszyczek w tym kształcie, do tej pory nie miałam odwagi spróbować. Dno jest wypukłe, nie przez przypadek, po wrzuceniu zawartości ...
ciągle wiadomo, z jakim klubem gramy:)